Jarosław Adam Kalinowski (ur. 1987) jest absolwentem Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik
Komputerowych (Wydział Sztuki Nowych Mediów). Dyplom zrobił pod kierunkiem dr. hab. Jacka
Staszewskiego z warszawskiej ASP. Tworzy rożnymi technikami: ołówkiem, pędzlem (akryl), węglem, ma
również na swoim koncie wiele linorytów (jeden z nich został nagrodzony na międzynarodowej wystawie
twórczości artystycznej młodych talentów The World of Art. w Celje (Slovenia)). Fascynuje go przede
wszystkim tematyka miejska; nie są to jednak zwykle pejzaże miejskie, ale miasta fantastyczne. Nie te, które
widział, czy te, które zna z fotografii – ale miasta wymyślone, czasem ze złamaną perspektywą, czasem
przygnębiające, czasem wesołe. Jego miasta żyją, choć nie ma w nich ludzi. Miasta Jarka Kalinowskiego są
bajecznie kolorowe, urzekające rysunkiem potężnej architektonicznej bryły oraz bogactwem szczegółów.
Czasem jest to bezkresna perspektywa gęstej zabudowy miejskiej, czasem drobne charakterystyczne sceny
uliczne, m.in. z udziałem zwierząt – a czasem nostalgiczna wizja splątanych torów kolejowych prowadzących do
nikąd. Jarosław A. Kalinowski wpisuje się w zawsze aktualny nurt sztuki naiwnej - jako dziecko był
zafascynowany Nikiforem. Podobnie jak krynicki mistrz, stara się kilkoma prostymi kreskami pokazać świat
który nas napawa lekiem, ale który fascynuje.
Artystyczne wizje Jarosława Kalinowskiego znajdują także wyraz w innych dziedzinach. Jest autorem i
pomysłodawcą książki dla dzieci „Miasto labiryntów” (tekst i ilustracje) wydanej nakładem „Naszej Księgarni”
(2016); prawami do książki zainteresowało się również wydawnictwo chińskie, z okazji zeszłorocznych
chińskich targów książki. Współpracuje także z zespołem szkół w Konstancinie-Jeziornie (dawniej w sieci
szkół Montessori) jako grafik komputerowy i ilustrator pomocy szkolnych. Warto również zaznaczyć, że
Jarosław Kalinowski często przygotowuje scenografie dla teatrów młodzieżowych, oraz jest autorem licznych
plakatów.
Kilkakrotnie pokazywał swoje obrazy na oficjalnych wystawach. Wiele jego obrazów znajduje się w
prywatnych zbiorach, także zagranicą.